niedziela, 13 grudnia 2015

Święta, święta...

Jakoś ciężko mi dzisiaj o świąteczny nastrój jak strugi deszczu za oknem.
Dobrze, że pamiętam jeszcze zimy
 jak było biało i ślicznie i przyznam, 
że chociaż wygodna jest taka bezmroźna zima, 
to czasem tęskno za tą prawdziwą mroźną i śnieżną.

Dzisiejsze mimo wszystko mroźne prace
 powstały z papierów z   Galerii Papieru Królewski Romans  

Jak zwykle nie zabrakło tekturek ze Scrapińca




















Sanie do ozdabiania znajdziecie w Scrapińcu


Miłej i spokojnej niedzieli Wszystkim życzę :)

Dorota

24 komentarze:

  1. No brakuje słów i już...Do wieczora będę oglądać...Pozdrawiam Iwona K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Matko, co Ty zrobiłaś z takimi zwykłymi saniami - cuda jakieś .... :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe prace!!! Cuuuudaaaa :)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorotko ukochana kiedy Ty odpoczywasz..... 😉CUDA CUDA nad CUDAMI 😀😀😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Hi hi hi to były emotikony a wyszly znaki zapytania :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zimowo :)Sanie są piękne :P Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam. Cuda, ale ja jestem zwolenniczką kartek i albumów, które w Pani wykonaniu biją wszystkie autorki na ,,łeb". Sanie są piękne, ale jakoś nie lubię tych form przestrzennych.
    Pozdrawiam Edyta

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwycasz i zaskakujesz jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. PrZez dłuższy moment się zawiesiłam.Piękności:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Maravilloso y espectacular, me encanta!!!+
    Un besazo!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zjawiskowe. Po prostu brak słów. Czarujesz jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Najpierw nie mogłam oderwać oczu od pięknych odcieni niebieskiego. Potem od całej pracy. A zaraz potem ujrzałam te słodkie reniferki i przepadłam totalnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Pani Dorotko czekam na nowości. Pozdrawiam Edyta

    OdpowiedzUsuń