poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Letný víkendový workshop

Miniony weekend spędziłam na Słowacji 
w towarzystwie dziewczyn z Polski i Słowacji.

To były niezwykłe dwa dni, które na długo pozostaną w mojej pamięci.
Już samo to, że znowu mogłam przebywać w towarzystwie Agnieszki i Dagmary,
 do tego dziewczyny, które od dawna podziwiam prowadziły warsztaty,
 dzieliły się swoja wiedzą, tym co same potrafią
- to było coś w co nadal nie dowierzam :)

Ale tak! Byłam tam, stworzyłam kilka prac, wiem jakie błędy popełniłam, 
dlatego dziś zobaczycie czego się uczyłam, bo absolutnie nie napiszę "nauczyłam".

Pierwsze warsztaty prowadziła Denisa Gryczova, zobaczycie nie tylko zdjęcia gotowej pracy, 
ale też kilka zdjęć zanim praca przybrała ostateczną formę.





Kolejne sobotnie warsztaty również prowadziła Denisa i robiła to fantastycznie :)


Potem była kolacja i baaaardzo długa noc, 
która dla kilku dziewczyn okazała się zbyt krótka, 
bo nie zdążyły  położyć się wcale :)

Od rana pracowałyśmy z Janką (Janka Mampouya), 
która przyniosła ze sobą tyle przepięknych prac, 
że od samego oglądania można było się rozchorować. 
Muszę przyznać, że prace Janki robią ogromne wrażenie, to Artystka przez duże "A" :)

Zobaczcie płótno wykonane na warsztatach u Janki.


I praca z ostatniego warsztatu. 
Album wykonany od podstaw z mistrzynią albumową Aleną Hudacovą. 
Alenka przywiozła ze sobą swoje przepiękne albumy, które mogłyśmy podziwiać.

Wszystkie w skupieniu cięłyśmy papiery dokładnie co do milimetra a wiedzcie, 
że dla dziewczyn mediującyh to było wielkie wyzwanie :)

Zobaczcie mój albumik z morskich papierków UHK.


I to już wszystko, prac dużo, ale i tak mam niedosyt :)

Oprócz prowadzących poznałam jeszcze inne bardzo utalentowane Słowaczki.
Kto był na warsztatach na pewno czuje to samo co ja, 
kto nie był niech żałuje :)

Do zobaczenia w listopadzie, jeśli wszystko uda się zorganizować po naszej myśli :)



14 komentarzy:

  1. It was really amazing weekend! Great organisation, wonderful works and ladies... I miss it all! ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Glad to meet you Dorotka. Love your work and I can´t wait to see you soon again. Take care ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja sie nawet po przeczytaniu tego posta rozplakalam, Dorotko! Ogromnie milo mi bylo poznać was wszystkie, dziekuje za czas spedzony w tym świetnym gronie, za pogaduchy, uśmiechy, uściski, mile i zachecajace slowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się dzisiaj pozbierać, cały dzień myślami i duchem jeszcze jestem na Słowacji, w domu tutaj siedzi samo puste ciało :) to był niesamowity czas <3

      Usuń
  4. Oglądam i oglądam u zupełnie nie wiem co napisać - siedzę zatkana podziwem:)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co robią Denisa, Janka i Alena jest cudowne! jestem bardzo szczęśliwa, że tam byłam :)

      Usuń
  5. Fabulous weekend packed with art, laughter and amazing people. Dorotka, your art pieces are stunning. Whatever you do, you do it perfectly.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cuda powstały...CUDA ...ach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani Dorotko bardzo dobrze, że była Pani na tych warsztatach, ale błagam niech Pani nie wchodzi w to coś w 100%, nie wiem jak to się nazywa, jestem laikiem.Żadnego romantyzmu, chyba,że ta ,,Pola Negri" coś wnosi, ale sama nie wiem.Ciemno, buro, ponuro, brrr boję się.
    Pozdrawiam Edyta:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha Pani Edytko taka moda teraz :) proszę się nie martwić mimo, że jestem pełna uwielbienia dla dziewczyn robiących takie rzeczy sama nie potrafię i na pewno przerobię to na swoje :)

      Usuń
  8. wow jestem oczarowana, wspaniale podziwiać takie warsztatowe cuda i z niecierpliwością czekam kolejnych prac po takim zastrzyku energii :)

    OdpowiedzUsuń