Impasto czyli gęsta akrylowa farba
na dobre już gości przy moich mediowych pracach.
W zasadzie nie wyobrażam już sobie prawie żadnej pracy,
żeby gdzieś nie wcisnąć choć odrobinę kolorowego, cudownie matowego i gęstego Impasto
Dwa albumiki, jeden w kolorze soczystej zieleni,
drugi w kolorze morskiej wody,
papier tym razem do akwareli, stemplowany stemplami Tima Holtza i Primy,
maski TH, dodatki metalowe i wszelkie media od Finnabair
Serdecznie pozdrawiam,
Dorota
Oj Kochana...dla Ciebie czas musi się zawsze znaleźć:) Cudnie ach...a albumy WYMIATAJĄ
OdpowiedzUsuńPiękne. Pozdrawiam Edyta :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne oba 😍
OdpowiedzUsuńI spełniam swoją obietnicę... Dorotko, to jest obłędne... Cudo! Chciałoby się to inaczej nazwać, ale brak słów...
OdpowiedzUsuńA jeszcze niedawno były puste. Cudowny środek.
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Aż chce się mieć oba obok siebie na półeczce:) Świetna propozycja na warsztat w Skoczowie... Pozdrawiam, Bożena
OdpowiedzUsuńByla wiosna w Twoich albumach ,terez pachnie latem...Piekne<3
OdpowiedzUsuńВинаги съм се възхищавала на всичко, което правите! Албумите са вълшебни!
OdpowiedzUsuńCudnie to robisz. Widać poczucie smaku i delikatność pędzla. Na prawdę super. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny duecik :)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam - Ala M .
Oba są zachwycające! Zdecydowanie wiesz, co robić z tymi farbami, Dorotko!
OdpowiedzUsuńsuuuuper!!!!.... wonderful!!!!
OdpowiedzUsuń