Już trzeci tydzień bawimy się dzięki Mamajudo w zabawę w liftowanie.
Co tydzień Magda zaprasza do siebie jakąś utalentowaną i niezwykłą osóbkę, której pracę mamy przyjemność liftować.
Co tydzień Magda zaprasza do siebie jakąś utalentowaną i niezwykłą osóbkę, której pracę mamy przyjemność liftować.
Poprzeczka od początku była wysoko zawieszona zważywszy kto do zabawy się przyłącza :)
Grzechem byłoby nie spróbować, więc i ja się bawię.
Dzisiaj miałam twardy orzech do zgryzienia, bo zliftować Cynkę to nie lada sztuka, do tego nie mogłam się zdecydować
czy wybrać romantyczne, kobiece pastele i kolekcję Pion - Alma's Sewing Room, czy pójść w mocne, ciemne, trochę mroczne kolory z najnowszą kolekcją Primy - Engraver. Dlatego też u mnie zobaczycie dwa lifty, niech każdy wybierze coś dla siebie :)
Grzechem byłoby nie spróbować, więc i ja się bawię.
Dzisiaj miałam twardy orzech do zgryzienia, bo zliftować Cynkę to nie lada sztuka, do tego nie mogłam się zdecydować
czy wybrać romantyczne, kobiece pastele i kolekcję Pion - Alma's Sewing Room, czy pójść w mocne, ciemne, trochę mroczne kolory z najnowszą kolekcją Primy - Engraver. Dlatego też u mnie zobaczycie dwa lifty, niech każdy wybierze coś dla siebie :)
Oto pierwszy lift ....
I jeszcze drugi lift ....
Niestety choróbsko dopadło i mnie, więc wracam do łóżka a Was zachęcam do zabawy
w liftowanie, świetna sprawa a czasem warto zrobić coś dla siebie :)
Buziaki :)
Biedę pierwsza w chwaleniu. Piękne. Ale przecież zawsze są piękne.
OdpowiedzUsuńA ja kolejny album zrobiłam.
ooo to już gonię zobaczyć :)
Usuń"oba dwa" lifty są cudne!!!ten pierwszy powiedziałabym ,że jest taki bardziej w Twoim stylu - delikatny i kobiecy:)
OdpowiedzUsuńno to jak zwykle troszkę się jeszcze "pogapię":)
Nooooo jestem pod wrażeniem. Wspaniałe prace. Poradziłaś sobie Dorotko z tym liftem koncertowo.
OdpowiedzUsuńDorotko... lifty są cudowne! Zdrowiej kochana, nie daj się choróbskom!!
OdpowiedzUsuńŚwietne lifty! Pierwszy jak dla mnie perfekt!Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne lifty
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! W dodatku od razu dwa, a ja jeszcze za jeden sie nie zabrałam...
OdpowiedzUsuńOba lifty są piękne, miałam w jakimś momencie dołączyć się, ale onieśmielają mnie interpretacje pozostałych koleżanek.
OdpowiedzUsuńteż tak miałam, ale czym jest życie bez wyzwań, więc tak to potraktowałam :)
Usuńrób swoje i nie patrz na innych :)
Matko jedyna - dzieła sztuki! Zawsze zachwycają mnie te drobiazgi ukryte w zakamarkach, które nadają pracy "tego czegoś", a które ujawniają się na zbliżeniach. Cudowne i jeszcze raz cudowne! Ja pokusiłam się nieśmiało Dorotko o lift Twojej kartki, mając podobne dylematy do twoich poszłam w końcu w tę "drapieżną " stronę. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńCudne prace tworzysz i masz to zacięcie, dzięki któremu każda Twoja praca jest niezwykła i jedyna w swoim rodzaju. A lift to nie jest łatwa sztuka - bo musisz choć trochę naśladować styl oryginału i nie zawsze to idzie w parze z własnym. Ale Ty wychodzisz z prób zwycięsko!
OdpowiedzUsuńP.S. Dorotko, a gdzie zdobyłaś te taśmowe kwiatuszki na tiulu?
coś sie działo z blogerem wczoraj i nie mogłam Ci odrazu odpowiedzieć. Taka taśma z kwiatuszkami dostępna jest w pasmanterii tylko zapewne nie w każdej, ja mam u siebie tylko jedną w której mogę to kupić :)
UsuńPiękne kartki!!!
OdpowiedzUsuńTrwam w zachwycie.....
Zdrówka zyczę :)
OdpowiedzUsuńCudowne!!!Ślę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
OdpowiedzUsuń*
Peninia ♥
The card's colors are gorgeous! ))) Like them all!
OdpowiedzUsuńtrudny lift Mamajudo zadała na ten tydzień ale jak widzę dla Ciebie to pestka, bo powstały aż dwie cudwne karteczki
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekałam na Twój lift, wiedziałam że będzie cudny... a widzę, że jest wspaniały. I to jeszcze razy dwa!
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia!!! Niestety, taki czas, że z tym trudno. Mnie znowu "rozbiera"... i to trwa tak na zmianę od stycznia, raz jest lepiej, raz gorzej, raz kaszel, raz katar, czasem ucho... Można oszaleć!
dzięki i Tobie też dużo zdrówka no i zachęcam Cię do tego liftu, bo robisz piękne rzeczy :)
UsuńWow! zdumiewające! :) Zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Klaudio :)
UsuńPiękne oba lifty, chociaż jakbym miała wybierać to bardziej jednak pierwszy... zdrówka !
OdpowiedzUsuńCudne są:)!!!
OdpowiedzUsuńAle ten fioletowy mnie zachwycił!!! Mój Ci on;)Cudeńko:)
Nie dawaj się choróbskom:)Serdeczności posyłam...., na zdrowie:)
Ale śliczne !!! A na pierwszą nie mogę się wprost napatrzeć.
OdpowiedzUsuńRóżyczki niesamowite. Pozdrawiam.
Obie kartki są piękne! A ta pierwsza, to mam wrażenie że przebija oryginał! Jestem w niej bezgranicznie zakochana :)
OdpowiedzUsuńprześliczne obie!!!
UsuńOooo... Padłam z zachwytu!!! Obie kartki PRZE-U-RO-CZE!
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne liftowanie :)
Aha: i zdrowia życzę!
dziękuję :)
Usuń