Przepiśniki zrobiłam wczoraj, dziś był dzień wspomnień.
Miałam poszukać jakiegoś dokumentu i przez zupełny przypadek
wpadłam na pudło ze starymi fotografiami…
Po godzinie nie pamiętałam już czego ja właściwie szukałam,
bo znalazłam się w zupełnie innym wymiarze,
to było popołudnie cudownych wspomnień…
Siostra buziaki dla Ciebie, Twoje fotki też znalazłam :)
Te przepiśniki przepięknie się prezentują =]
OdpowiedzUsuńMam trudny wybór, który ładniejszy? =]
Śliczny i jeden i drugi, chociaż drugi bardziej w moich kolorkach;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
śliczne:) poba mi sie zwłaszcza ten pierwszy:)))
OdpowiedzUsuńpozdarwiam
perelka111
www.zosia-perelka.blogspot.com
Pięknie x2, a nawet i 20 ;) A tak na poważnie - podobają mi się ogromnie, ten brązowy chwycił mnie szczególnie za serce, eh - szkoda, że nie mój ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudne te przepiśniki tworzysz! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam... i pozdrawiam :)
Cudne przepiśniki, zazdroszczę wszystkim umiejącym tworzyć takie cudeńka. Ja umiem tylko kartki...
OdpowiedzUsuń