Kochani...
Nikt nie opisał naszego twórczego weekendu w Domu na Łąkach
lepiej od Kasi - zajrzyjcie koniecznie na Jej BLOGA
Ja tylko przytoczę początek tej relacji ....
Jest takie miejsce...
jedzie się tam długo a droga kręta
Nie ma drogowskazów
a zasięg kończy się gdzieś przy rogatkach
Jest takie miejsce
gdzie ciepło daje bliskość drugiego człowieka
gdzie szczęście budzi się o poranku
gdzie ludzie spotykają się przy wielkim stole
gdzie śmiech jest zaraźliwy
gdzie serdeczność jest za darmo
/Kasia Kowalczyk/
Było dokładnie tak jak napisała,
na samo wspomnienie łezka się w oku kręci.
A teraz krótka mocno okrojona,
bo bez zdjęć z drugiej części (kartki) relacja zdjęciowa...
Piękne prace powstały z materiałów od producentów:
---------
Dziewczyny musimy to powtórzyć w zimie z kuligiem,
Dziewczyny musimy to powtórzyć w zimie z kuligiem,
już nawet wiem kogo namówimy na warsztaty :)
Aga zamawiaj śnieg :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dorota
Napisz tylko kiedy :)
OdpowiedzUsuńależ cudne warsztaty...ach :)
OdpowiedzUsuńjuhuuuu! kulig zamówiony :))))))))
OdpowiedzUsuńRany, a będą wolne miejsca?
OdpowiedzUsuńMy się piszemy :-)))))))
OdpowiedzUsuńСтолько красоты в одном месте!
OdpowiedzUsuńКак бы я хотела у вас учиться!
OdpowiedzUsuńCudne te Wasze albumy!
OdpowiedzUsuńCudne wyszły :))
OdpowiedzUsuńnieżle ależ Wam zazdroszczę
OdpowiedzUsuńświetne te albumy i strasznie zazdroszczę spotkania w takim cudownym gronie!
OdpowiedzUsuńОчень хотелось бы посетить Ваш МК. А Вы в России не бываете, случайно?
OdpowiedzUsuńświetne prace superwarsztaty
OdpowiedzUsuńPiękne albumy :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWpisz mnie już na listę uczestników kuligowych warsztatów ;-)))
OdpowiedzUsuńBędę na pewno ;-)))
Dziękuję - za to spotkanie, za cenne wskazówki za śmiech i za kolejne twórcze spotkania ;-)))