Dzisiejsza inspiracja dla Scrapki.pl
jest ściśle związana z październikiem,
który jest miesiącem profilaktyki raka piersi
i z tego właśnie powodu powstała moja maleńka praca.
Zastanawiałam się co zrobić żeby zachęcić Wszystkich do regularnych badań.
Oczywiście to sprawa każdej z nas co robi ze swoim życiem,
ale może mając taki, maleńki, różowy notesik będzie nam łatwiej
pamiętać o badaniach wpisując kolejne daty aż do stu lat albo i dłużej.
Dla mnie październik jest okresem szczególnym,
bo właśnie w tym miesiącu odeszła moja Mama, przegrała walkę z rakiem.
Wtedy 18 lat temu mój świat nagle się zawalił,
bo miałam tylko Ją, najdroższą osobę na świecie, pogodną, szlachetną i skromną.
Ten dzisiejszy wpis, może trochę zbyt osobisty jest poniekąd przestrogą i prośbą,
badajmy się same i namawiajmy inne kobiety,
oby nikt nigdy nie był sam z powodu straty najbliższych,
bo nie zrobił wszystkiego co mógł zrobić.
Ja już się zapisałam na badanie a Ty ?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)
Dorota
Dorotko, bardzo mi przykro, że masz na swoim koncie takie przeżycia :( Moja mama wygrała z rakiem żołądka, nie wyobrażam sobie, co by było, gdyby tę walkę przegrała. Jako osoba w grupie podwyższonego ryzyka, jestem może nawet za bardzo przewrażliwiona na tym punkcie, badanie piersi oraz cytologia raz w roku to dla mnie absolutne minimum. Ostatnio wyszła mi 3 grupa na cytologii i myślałam, że mi się świat zawali. Na szczęście to tylko jakieś zakażenie. Nie mam tak pięknego notesu na wpisywanie dat, ale na badania się umawiam, bo wiem, jakie to ważne. Buziaki i uściski :*
OdpowiedzUsuńOh kochana co za cudowny maleńki notesik! I wspaniały wpis!!! Współcuję Ci bardzo z powodu takiej straty! Ja sama troche mam obsesję, niestety u mnie w rodzinie obciążenia genetyczne i czasem obawiam się że może mi się to przytrafić a dzieci takie małe dlatego też badam się i namawiam otoczenie! Dziękuję Ci:) Jak zawsze z największą rozkoszą tu zaglądam :) Pozdrawiam Cię serdecznie <3
OdpowiedzUsuńCongratulations for the good work and thanks for sharing a difficult moment in his life as a warning to our health.
OdpowiedzUsuńCheers!
Bardzo osobisty wpis, być może zmotywuje do badania te kobiety, które dotąd się nie badały, bądź te które odwlekają z kolejną wizytą. Ja sama wybieram się na badanie w drugim tygodniu listopada. Datę muszę jeszcze potwierdzić, bowiem telefon w którym robiłam notatki spisałam na straty z powodu uszkodzonego wyświetlacza. Tak więc teraz śmiało mogę mówić o wyższości notesu papierowego nad notatnikiem w telefonie. Twój notesik stanowi piękną inspirację:-)
OdpowiedzUsuńpiekny notesik:)....moja Babcia w zeszlym roku, 10 dni przed Wigilia, odeszla z powodu raka...ja do tej pory nie moge sie z tym pogodzic...gdyby nie moj malenki synek, ktorego niestety moja Babcia nie doczekala, to bym zupelnie sie zalamala....
OdpowiedzUsuńpiękny,ja jestem w trakcie badań a jest ich sporo jestem objęta darmowym programem bo u mnie rak jest "rodzinny",ja miałam 13 lat kiedy zachorowała moja mama-na szczęście wyszła z tego i mogę się cieszyć jej obecnością-oby jak najdłużej :)ale notesik świetna sprawa na zapisanie takich wiadomości:)
OdpowiedzUsuńA moja mama właśnie walczy, dziękuję Dorotko .
OdpowiedzUsuńCudny notesik na pewno będzie zachętą do badań!!
OdpowiedzUsuńTak bolesne doświadczenia sprawiają, że inaczej patrzymy na świat, zdecydowanie lepiej, dostrzegamy to co dla innych jest niewidoczne... Notesik przepiękny i zdecydowanie zachęca do badań.
OdpowiedzUsuńNotesik świetny, zresztą jak każda twoja praca, zawsze patrzę na nie z zachwytem. Walka z rakiem to trudna droga, ale masz rację im wcześniej zostanie wykryta choroba tym większe szanse na wygraną. Moja dobra znajoma kilka lat temu stoczyła ten ciężki bój i udało jej się wygrać właśnie dlatego, że został wcześnie zdiagnozowany.
OdpowiedzUsuńDorotko, jesteś wspaniałą, mądrą Kobietą!
OdpowiedzUsuńPiękno i mądrość w jednym!!!
OdpowiedzUsuń