W sobotę miałam ogromną przyjemność poscrapować w Warszawie.
Miałyśmy naprawdę dużo pracy i z braku czasu zrobiłam bardzo mało zdjęć.
Dziękuję sponsorowi papierów:
za przepiękne kolekcje z którymi miałyśmy możliwość pracować
Trudno opisać jak wiele zmienił w moim życiu scrapbooking.
Poznałam cudowne, wrażliwe i ciepłe osóbki.
Pani Basiu - dziękuję za WSZYSTKO :) przede wszystkim za ogromną życzliwość dla mnie, zawsze o tym pamiętam.
Aniu - dziękuję za Twoje mądre, życiowe rady, za to, że mogę czerpać od Ciebie wiedzę, za gościnę, za pomoc,
o była przyjemność móc z Tobą przebywać, rozmawiać i słuchać Ciebie.
Beatko dziękuję za organizację wszystkiego, było cudownie :)
Dziękuję WSZYSTKIM i mam nadzieję, że jeszcze sie spotkamy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Absolutnie fantastyczny bałagan twórczy!
OdpowiedzUsuńDorotko, to ja dziękuję przede wszystkim Tobie i Twojej wspaniałej Koleżance Ani. Dziękuję za cenne wskazówki i pokazanie nam tych niektórych tajników tworzenia wspaniałych prac. Przyznam szczerze, że w moim życiu również poznanie TAKICH SCRAPEREK wiele zmienił. Jeszcze jakieś pół roku temu nie miałam absolutnie pojęcia - co to jest scrapbooking? Dzisiaj - dzięki Tobie wiem, i absolutnie jestem pod wrażeniem tego,co tworzysz i co można wyczarować z papieru. Oczywiście, mimo szczerych chęci - moje umiejętności manualne - nie pozwalają na "rozwinięcie skrzydeł" w tej dziedzinie, ale kto wie? może po następnych warsztatach i pod okiem takiego MEGA TALENTU - jakieś postępy będą widoczne:)
OdpowiedzUsuńDorotko, jeszcze raz dziękuję za miłe słowa pod moim adresem, a przede wszystkim dziękuję za cierpliwość, profesjonalizm i za czas, który poświęciłaś dla nas - za przygotowanie warsztatów i przyjazd do Warszawy. Doceniam Twoje zaangażowanie i poświęcenie, bo nie każdy poświęcił by swój wolny czas na spędzenie go w gronie warsztatowiczek, niż z rodziną.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę kolejnych sukcesów twórczych.
Basia T.
cała przyjemność po mojej stronie :)
Usuńdziękuję jeszcze raz :)
Warsztaty w Warszawie?!! jak mogłam je przegapić... :(
OdpowiedzUsuń